Problemy Barcelony. Neymar nie zagra w El Clasico?

Sobotni wieczór był bardzo rozczarowujący dla Barcelony. Nie dość, że drużyna Luisa Enrique przegrała z Malagą 0:2, przez co nie wykorzystała szansy na dogonienie Realu Madryt, to jeszcze straciła Neymara, który zobaczył czerwoną kartkę.

Sędzia Gil Manzano upomniał Brazylijczyka dwa razy. Najpierw dał mu żółtą kartkę za wstrzymywanie gry. Piłkarz uniemożliwiał Maladze wykonanie rzutu wolnego, bo stanął przed piłką i wiązał buta. Drugą żółtą kartkę Neymar otrzymał za ostry faul na Diego Llorente.

Gdyby gwiazdor Barcelony po prostu opuścił boisko, to nie zagrałby tylko w najbliższym meczu z Realem Sociedad. Neymarowi puściły jednak nerwy i zaczął ironicznie klaskać pod adresem czwartego sędziego. Arbiter odnotował zachowanie piłkarza w pomeczowym protokole. 

Tu zaczyna się problem Neymara. Zgodnie z zapisami regulaminu dyscyplinarnego lekceważące zachowanie względem sędziego jest karane zawieszeniem na dwa albo trzy mecze. Łącznie Brazylijczyk może nie zagrać w czterech kolejnych spotkaniach Primera Division. Gdyby tak się stało, to Neymar nie wystąpiłby w zbliżającym się El Clasico. Mecz między Realem i Barceloną zaplanowano na 23 kwietnia.