Problem młodzieżowego reprezentanta Polski. Sporo ofert i trwający impas [NASZ NEWS]

Problem młodzieżowego reprezentanta Polski. Sporo ofert i trwający impas [NASZ NEWS]
Dawid Figura / pressfocus
Wciąż nie wiadomo co z przyszłością Michała Rakoczego. Trwa impas w tej sprawie pomiędzy piłkarzem i Cracovią. 22-letni pomocnik jest odsunięty od treningów z zespołem. Dawid Kroczek nie widzi go w swojej drużynie więc przed piłkarzem widmo kolejnych straconych sześciu miesięcy. Mimo, że zgłasza się po niego wiele klubów. O co chodzi?
Za kilka miesięcy ruszy EURO U-21, na które Michał Rakoczy może nie pojechać, jeśli nie zacznie zbierać więcej minut w klubie. W tym sezonie pojawił się na boisku jedynie w dziewięciu meczach Ekstraklasy. Odgrywał w nich marginalną rolę. Pomocnik był podstawowym piłkarzem kadry, ale do czasu. Po tym jak Dawid Kroczek postawił na innych, a w Rakoczym widział jedynie rezerwowego, rola drugoplanowa przypadła mu także u Adama Majewskiego.
Dalsza część tekstu pod wideo
W tej sytuacji najlepiej byłoby się rozstać, ale nie jest to takie proste. Choć Cracovia sama nie wie, jak zagospodarować piłkarza, chciałaby na nim dobrze zarobić. Patrzy na swój interes - pytanie czy nie za bardzo przez różowe okulary? Wciąż pamięta zawodnika, który mocno się rozwijał i który miał być sprzedany za kilka milionów euro. Dlatego teraz najchętniej oddałaby go jedynie na wypożyczenie bez opcji wykupu w nadziei, że w letnim oknie transferowym sytuacja sprzedażowa się poprawi. W klubie nikt nie chce podjąć ryzyka łatwej utraty zawodnika w razie gdyby 22-latek nagle gdzieś wystrzelił z formą. Dlatego na razie nie ma mowy o opcji wykupu na poziomie kilkuset tysięcy euro.
Za Rakoczego wpływa sporo zapytań wypożyczeń do końca sezonu. Choćby ze Stali Mielec czy Korony Kielce, dla których liczy się tu i teraz. Słabsze kluby godzą się na ogrywanie czy odbudowywanie zawodników dostając ich praktycznie za darmo. Ale to nie pasuje ani agencji Rakoczego, ani samemu zawodnikowi. Jeśli mają gdzieś iść, to z szansą na dłuższy rozwój w jednym miejscu, a nie powrót do Krakowa.
Taka opcja pojawiła się na Górnym Śląsku. “Pasy” otrzymały konkretną ofertę z Górnika Zabrze. Wypożyczenie z opcją wykupu na poziomie ok. 900 tys. euro. Jan Urban chce przygarnąć Rakoczego. Spróbować przywrócić go do lepszych ustawień. Jeśli jednak ten zacznie dobrze grać, to także zapewnić sobie szansę na jego pozyskanie na stałe.
Przed Świętami Bożego Narodzenia miało być nawet blisko porozumienia, ale teraz temat znów jest odległy. Trwa impas na niekorzyść piłkarza, a za kilka miesięcy być może młodzieżowej reprezentacji Polski.
Rakoczy ma ważny kontrakt z Cracovią do czerwca 2027 roku. W sumie wystąpił w 111 spotkaniach "Pasów". Strzelił w nich 17 goli i dołożył do tego osiem asyst.
Szerzej o sytuacji Cracovii rozmawialiśmy w programie "Okno Transferowe" na kanale Meczyki.pl:

Przeczytaj również