"Problem jest szerszy". Podolski mówił o reprezentacji Polski. Jasne stanowisko ws. zabrania opaski "Lewemu"

Z reprezentacją Polski nie dzieje się ostatnio najlepiej. Fatalna atmosfera, ciągłe afery, zmiany na stanowisku selekcjonera, a do tego rozczarowujące wyniki.

Tylko w ostatnich miesiącach biało-czerwoni przegrali z Albanią i Mołdawią. Tym samym zajmują przedostatnie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej EURO 2024 i mają jedynie matematyczne szanse na bezpośredni awans.

Teraz PZPN przygotowuje się do ogłoszenia kolejnego szkoleniowca drużyny narodowej. Decyzję mamy poznać 20 września, a nieoficjalnie wiadomo, że Cezary Kulesza wskaże na Michała Probierza lub Marka Papszuna (szczegóły TUTAJ).

Długo w mediach przewijała się także kandydatura Jana Urbana z Górnika Zabrze. W związku z tym o opinię odnośnie reprezentacji Polski poproszono Lukasa Podolskiego. Według gwiazdora Ekstraklasy tak częste zmiany na kluczowym stanowisku nie są oznaką niczego dobrego.

- Problemem na pewno nie jest tylko selekcjoner. Może nie śledzę tego aż tak bardzo, nie jestem w środku, ale przecież w Polsce co chwila jest zmiana na tym stanowisku - powiedział w rozmowie z "WP Sportowymi Faktami".

- Był Sousa, zaraz potem Michniewicz, do niedawna Santos, a teraz znów będzie nowy, mówią, że Probierz lub Papszun. Choć i nasz trener się przewija jako kandydat… Zapewne jednak problem jest szerszy… - dodał.

Podolski jest również zdania, że potencjalne odebranie opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu zakończyłoby się awanturą. Ostatnio Tomasz Hajto i Mateusz Borek podzielili się pomysłem tymczasowego rozstania z napastnikiem FC Barcelony, co opisywaliśmy TUTAJ.

- Nie jestem w szatni polskiej reprezentacji, nie znam relacji między piłkarzami, więc trudno mi się wypowiadać na ten temat. To nie mój problem. Natomiast pewne jest jedno: gdyby zabrali opaskę Lewandowskiemu, to na pewno byłaby, jak to się mówi po śląsku, haja. Czyli, awantura - podsumował lider Górnika.