Probierz znów go pominął. Krótka reakcja. "Sam się nie powołasz"
W poniedziałek reprezentacja Polski rozpocznie ostatnie zgrupowanie w 2024 roku. Wśród powołanych znów zabrakło miejsca dla Kamila Grabary. Bramkarz Wolfsburga krótko podsumował tę sytuację.
Już dziś ruszy zgrupowanie reprezentacji Polski. W jego trakcie kadra Michała Probierza zagra w Lidze Narodów z Portugalią oraz Szkocją.
Wśród graczy powołanych przez selekcjonera biało-czerwonych znalazło się czterech bramkarzy. 52-letni trener postawił na Łukasza Skorupskiego, Marcina Bułkę, Bartłomieja Drągowskiego i Bartosza Mrozka.
Po raz kolejny poza kadrą wylądował Kamil Grabara. Jego sytuacji nie zmieniają nawet dobre występy w Wolfsburgu. Przy okazji rozmowy ze stacją Viaplay krótko podsumował on tę sytuację.
- To nie jest moja decyzja. Niepotrzebnie rozdmuchujemy ten temat. Można powoli mówić, że nie jestem powoływany od X lat. Nic to w moim życiu nie zmienia, niczego nie pogarsza, niczego nie polepsza - przyznał.
- Nie towarzyszą temu negatywne uczucia. Super jest reprezentować swój kraj, ale trzeba mieć możliwość. Samemu się nie powołasz - dodał.
Bieżący sezon Bundesligi jest naprawdę udany dla Grabary. 25-latek szybko stał się pierwszym bramkarzem Wolfsburgu. W barwach niemieckiego zespołu rozegrał 10 spotkań i zaliczył dwa czyste konta.
Licznik golkipera "Wilków" w narodowych barwach zatrzymał się zaś na jednym występie. W 2022 roku wystąpił on w starciu przeciwko Walii.