Probierz zakpił z dziennikarza. "Powiedział, że zajmiemy pierwsze miejsce"

Probierz zakpił z dziennikarza. "Powiedział, że zajmiemy pierwsze miejsce"
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Michał Probierz przed meczem z Litwą został zapytany o szanse reprezentacji Polski na awans na najbliższy mundial. Selekcjoner biało-czerwonych nie gryzł się w język.
Polską kadrę w piątek i poniedziałek czekają pierwsze mecze w eliminacjach do mistrzostw świata. Naszymi przeciwnikami na PGE Narodowym będą Litwini oraz Maltańczycy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed pierwszym meczem w Warszawie Michała Probierza zapytano o szanse biało-czerwonych na bezpośredni awans, a także o ostatniego z rywali. Wkrótce będzie jasne, czy Polska zagra z Hiszpanią, czy z Holandią.
- Według AI mamy 40-60 procent szans na awans. Czy selekcjoner zgodziłby się z tymi wyliczeniami? I jaki wpływ będzie na to miał fakt, czy zagramy z Hiszpanią, czy Holandią? - zapytał Łukasz Ciona.
- A ja pytałem czata G6L i powiedział, że awansujemy z pierwszego miejsca - wypalił Probierz, który na podobne wyliczenia nie ma zamiaru zwracać uwagi.
- Nie ma dla mnie znaczenia, czy do naszej grupy dołączy Hiszpania, czy Holandia. Powtarzam: ja nie mam żadnego wpływu, jak te zespoły zagrają. Zespół, który przegra, trafi do naszej grupy i wtedy będziemy o nim rozmawiać - dodał.
Do grupy z Polską trafi zespół, który przegra rywalizację o półfinał Ligi Narodów. Pierwsze spotkanie Holandii z Hiszpanią zaplanowano na czwartkowy wieczór, rewanż odbędzie się w niedzielę.

Przeczytaj również