Probierz wyjaśnił swoje wybory. To dlatego postawił na Modera
Reprezentacja Polski w kluczowym meczu Ligi Narodów zmierzy się na PGE Narodowym ze Szkocją. Wybór wyjściowej jedenastki w rozmowie z TVP Sport wyjaśnił Michał Probierz.
Od pierwszej minuty w Warszawie zagrają między innymi Sebastian Szymański oraz Jakub Moder. Ten ostatni rzadko gra w Brighton, ale selekcjoner ceni go bardziej od Bartosza Slisza.
- Nie ma się co rozczulać, taki jest sport. W życiu trenera reprezentacji jest się uzależnionym od innych czynników. Mnie interesuje tylko to spotkanie, które jest kluczowe. Czasami pech jednego zawodnika jest szczęściem drugiego i mam nadzieję, że dzisiaj piłkarze pokażą się z dobrej strony - powiedział Probierz.
- Ważne, że Sebastian Szymański zgłosił uraz w Portugalii i nie ryzykował, bo na pewno by dzisiaj nie zagrał. Jest do naszej dyspozycji, skupiamy się na tych piłkarzach, których mamy. Dla mnie najważniejsze, żebyśmy dzisiaj wygrali i zagrali dobrze. Mierzymy się z silnymi przeciwnikami, a my jesteśmy w trakcie zmian. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przez pewien okres może to wyglądać trochę gorzej. Musimy wykorzystać dobre elementy i wyeliminować słabe - podkreślił.
- Zdecydowaliśmy się na Kubę Modera, bo bardzo dobrze zna wyspiarski futbol. To zawodnik, który potrafi bardzo dobrze grać i pokazał to w wielu spotkaniach. To dlatego nie grał w Portugalii, bo wiedzieliśmy, że gramy co trzy dni i szafowanie siłami jest inne. Mamy czterech świeżych zawodników i dobrych zmienników. To może być kluczowe w tym spotkaniu - wyjaśnił.
Probierz w rozmowie z TVP Sport jasno zadeklarował, jaki jest cel biało-czerwonych na to spotkanie. Nasza kadra nie zamierza jedynie pilnować korzystnego dla Polaków remisu.
- Świderski był przymierzany do meczu w Porto, ale Krzysiek Piątek bardzo dobrze prezentował się na treningu. To treningi decydują o tym, jak na to patrzymy, a to, co było, jest już przeszłością - dodał.
- Chcemy zagrać tak, żeby wygrać. Nie da się grać na remis, bo jak się będzie grało na remis, to się przegra. Chcemy zagrać dobre spotkanie, musimy być równie agresywni jak Szkoci. Ten mecz będzie kosztował bardzo dużo zdrowia, ale my chcemy grać w piłkę i nie odejdziemy od tego - zakończył.