Probierz wprost o problemach Zielińskiego. Jasne stanowisko selekcjonera

W trakcie letniego okienka Piotr Zieliński trafił do Interu. Reprezentant Polski odszedł z Napoli po wygaśnięciu kontraktu, ale na konkrety w nowej drużynie musi jeszcze poczekać.

Początkowo 30-latek miał problemy ze zdrowiem. Teraz jednak uraz mięśniowy wyleczył, lecz to nie otworzyło mu drogi do składu. Przeciwko Lecce i Atalancie siedział jedynie na ławce.

Mimo tego Zieliński, podobnie jak również niegrający Kacper Urbański, zostali powołani przez Michała Probierza na wrześniowe mecze Ligi Narodów. Selekcjoner podtrzymuje, że kluczowe znaczenie mają dla niego treningi.

- Problemy mogą być zawsze, kiedy człowiek ich szuka. Ja patrzę na to, jak zawodnicy prezentują się w treningach. Czasami trzeba podać piłkarzowi rękę. Piotrek i Kacper trenowali, grali, brali udział w okresie przygotowawczym, dlatego się nie obawiamy i wierzymy, że w kolejnych przerwach reprezentacyjnych ci zawodnicy będą grali w swoich klubach - powiedział na konferencji prasowej.

- Nie ma żadnej rewolucji, chcemy rozwijać ten zespół, chcemy, żeby płynnie przechodził okres, w którym starsi zawodnicy nie grają, bo trzeba pamiętać, że najstarszych zawodników nie ma – nie tylko Wojtka Szczęsnego, ale też Kamila Grosickiego. Nie ma też Bartka Salamona i Tarasa Romanczuka, jest taki moment przeskoku, trzeba pracować nad rozwojem - podkreślił Probierz.

W najbliższy czwartek Polska zmierzy się ze Szkocją. W niedzielę zaś powalczy przeciwko Chorwacji.