Probierz wprost o Piszczku w reprezentacji. Jednoznaczne słowa
Mateusz Borek apelował, aby Łukasz Piszczek został włączony do sztabu reprezentacji Polski. Pomysł ten krótko skwitował Michał Probierz.
Na początku bieżącego sezonu Łukasz Piszczek pełnił funkcję asystenta w Borussii Dortmund. Polak pożegnał się z posadą po zwolnieniu Nuriego Sahina.
W związku z tym Mateusz Borek wpadł na pomysł, aby "Piszczu" dołączył do sztabu reprezentacji Polski. Taka idea była żywa już wcześniej, gdy Michał Probierz obejmował stanowisko selekcjonera. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Teraz opiekun kadry narodowej odniósł się do medialnych spekulacji. W rozmowie z WP Sportowe Fakty przyznał, że z Piszczkiem się nie kontaktował i kontaktować nie zamierza.
- Nie będę podejmował próby sprowadzenia Łukasza do swojego sztabu. Rozmawialiśmy raz, przed moim podjęciem pracy w reprezentacji. Łukasz zadeklarował, że chce pracować z trenerem Markiem Papszunem, który był kandydatem do objęcia kadry - przyznał.
- Rozumiem to i szanuje. Podejrzewam, że Łukasz dalej pozostawałby przy swoim zdaniu, ale nie miałem planów, by się z nim spotkać - dodał.
- Uważam, że mamy bardzo dobry sztab i na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru niczego zmieniać - podsumował Probierz.
Na ten moment nie wiadomo, co dalej z trenerską karierą Piszczka. Niewykluczone, że zamierza on wciąż współpracować z Sahinem.