Probierz wciąż pompuje reprezentację. Zaapelował do zawodników
Michał Probierz nie przestaje motywować swoich podopiecznych. Na konferencji prasowej wciąż podkreślał, że Polaków stać na pokonanie Austrii.
Już w piątek Polska rozegra swój drugi mecz na EURO 2024. W Berlinie nasza drużyna zmierzy się z Austrią. Rozpoczęcie spotkania przewidziano na 18:00.
Obie drużyny mają szansę na rehabilitacje po porażkach w pierwszej kolejce. Rywale biało-czerwonych pokazali się z dobrej strony w starciu z Francją (0:1), zachwycili przede wszystkim wybieganiem w środku pola.
Michał Probierz zwraca jednak uwagę na to, że Polska też dysponuje naprawdę mocnym składem. Selekcjoner wciąż podkreśla, że wierzy w swoich zawodników i nikt nie zamierza odstawiać nogi.
- Wiemy, jak agresywny będzie to mecz. Ale mecz w Walii był podobny. Wiele osób zastanawiało się, czy wytrzymamy taką agresywność, przeciwstawiliśmy się. Ale nie możemy zapomnieć o tym, że musimy posiadać piłkę, grać w nią - przekazał na konferencji prasowej.
- Dla mnie bardzo ważne jest to, że żaden z zawodników nie pomyślał, żeby się wycofać. Piłkarze wiedzą, że reprezentują barwy narodowe, reprezentują 40 milionów ludzi. Jechaliśmy tu jak na skazanie, a powoli pokazujemy, że możemy coś zrobić. Stworzyliśmy fantastyczną grupę ludzi i wierzę, że jutro ta grupa może tu coś zrobić - podkreślił.
- Oglądaliśmy mecze Austrii. Mają kilka indywidualności, większość zawodników gra w Bundeslidze. Ale my też mamy dobrych piłkarzy. Mamy piłkarzy, którzy chcą coś osiągnąć. Bardziej skupiamy się na swoim zespole - podsumował.
Jeśli Polsce uda się wygrać, to niemal na pewno awansuje do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Porażka lub remis oznaczają zaś gigantyczne kłopoty.