Probierz w swoim ostatnim klubie nie wytrzymał nawet 48 godzin. Kulisy dymisji obecnego selekcjonera

Probierz na początku 2022 roku został trenerem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Pracował w tym klubie niespełna przez 48 godzin. Nie zdążył poprowadzić choćby jednego treningu.

Probierz po złożeniu rezygnacji tłumaczył, że klub nie dotrzymał wcześniejszych ustaleń. Chodziło o transfery i kwestie organizacyjne.

Portal "tvpssport.pl" podał, że Probierza rozeźliła próba sprowadzenia czeskiego lewego obrońcy Jiriego Fleismana. Piłkarz Banika Ostrawa miał wówczas już 37 lat, ale mimo tego był podstawowym zawodnikiem swojej drużyny.

Za próbą ściągnięcia Czecha stał dyrektor sportowy Krzysztof Witkowski Junior. To syn właścicieli klubu i stojącej za nim firmy. Probierz uznał, że w takich warunkach trudno będzie mu pracować.

Nieciecza bez niegospadła z Ekstraklasy. Sam szkoleniowiec po kilku miesiącach bez pracy przejął kadrę do lat 21.

Teraz Probierz przygotowuje się do debiutu w roli selekcjonera pierwszej reprezentacji. Już 12 października biało-czerwoni zagrają z Wyspami Owczymi.