Probierz przeprosił Inzaghiego. Szczere słowa nt. Zalewskiego
We włoskich mediach pojawiły się informacje o tym, że Simone Inzaghi zdenerwował się na powołanie Nicoli Zalewskiego do reprezentacji Polski. Do tych informacji odniósł się w poniedziałek Michał Probierz.
Zalewski od początku marca zmaga się z urazem łydki. Początkowo znalazł się na liście powołanych, lecz ostatecznie nie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski.
Michał Probierz odniósł się do medialnych informacji nt. Simone Inzaghiego. Włoski szkoleniowiec Interu miał zdenerwować się na powołanie dla Zalewskiego.
- Jeżeli chodzi o trenera Inzaghiego, to życzę mu powodzenia i gratuluję wygranego meczu z Atalantą. Powiedział tylko tyle, że po kadrze zawodnicy często wracają z urazami - podkreślił Probierz.
- Rozmawiałem z Nicolą Zalewskim i wszystko było ustalone. Okazało się, że nie wróci i nie było sensu, żeby przyjeżdżał. A jeśli Inzaghi się zdenerwował, to przepraszam, że nadwyrężyłem jego nerwy - dodał.
Selekcjoner reprezentacji Polski nie chciał ujawnić, który z bramkarzy będzie numerem jeden na eliminacje do mistrzostw świata. Wiele wskazuje na to, że w bramce stanie Łukasz Skorupski.
- Jeżeli chodzi o samą decyzję, to na pewno najpierw dowiedzą się o tym sami bramkarze. Dopiero wtedy poinformujemy opinię publiczną, kto jest numerem jeden - powiedział.
- Zawsze będzie pytanie, czemu znalazło się tylu zawodników. To naturalna kolej rzeczy. Powołaliśmy piłkarzy, którzy naszym zdaniem mogą dać kadrze najwięcej - skwitował.
