Probierz odpowiedział Bońkowi. Znów robi się gorąco. "Kij się zawsze znajdzie"

W grudniu rozlosowano grupy eliminacji do mistrzostw świata. Polska wciąż nie zna jednego z rywali - nie wiemy, czy przyjdzie nam mierzyć się z Holandią, czy z Hiszpanią.

O wszystkim zdecydują ćwierćfinały Ligi Narodów. Biało-czerwoni rywalizować będą z przegranym dwumeczu między tymi zespołami.

Michał Probierz przyznał, że nie robi mu większej różnicy, z którym z rywali zagramy w eliminacjach. Te słowa nie spodobały się Zbigniewowi Bońkowi.

Były prezes PZPN skrytykował selekcjonera, a teraz doczekał się odpowiedzi. Probierz w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet przyznał, że od dawna nie ma kontaktu z Bońkiem.

- Nie chcę odnosić się do jego słów. Może mówić, co chce. Ja przypomnę tylko, że nie mam z nim kontaktu od grudnia 2023 r., czyli od momentu, gdy PZPN opuścił pan Jakub Kwiatkowski - powiedział Probierz.

- A mówiąc o Holandii i Hiszpanii, zwróciłem tylko uwagę, że nie mam żadnego wpływu na to, jaki będzie wynik rywalizacji między tymi drużynami w Lidze Narodów i w konsekwencji, która z nich trafi do naszej grupy. Wiem, że jeżeli chce się w kogoś uderzyć, to kij się zawsze znajdzie - stwierdził.