Probierz odkrył karty. Wiadomo, co z występem Lewandowskiego

Reprezentacja Polski pokonała Ukrainę (3:1) w pierwszym meczu towarzyskim przed EURO 2024. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Sebastian Walukiewicz, Piotr Zieliński oraz Taras Romanczuk.

W spotkaniu rozgrywanym na PGE Narodowym na ławce rezerwowych znalazł się Robert Lewandowski. Napastnik Barcelony wszedł na boisko dopiero w drugiej połowie, lecz nie wpisał się na listę strzelców.

Przy okazji konferencji prasowej przed meczem z Turcją Michał Probierz zaznaczył, że posadzenie kapitana reprezentacji Polski na ławce było tylko jednorazowym zabiegiem. W poniedziałek najlepszy strzelec w historii biało-czerwonych powinien zagrać od początku.

- Jeżeli nic się nie wydarzy, to Robert zagra z Turcją. Nie zrobimy czegoś takiego, że nagle damy odpocząć kluczowym zawodnikom. Kontuzji można doznać nawet na treningu. Jeśli przy jednym czy drugim zawodniku będzie znak zapytania, to nie będziemy ryzykować - przyznał.

Mecz towarzyski z Turcją ma natomiast opuścić Taras Romanczuk. Kapitan Jagiellonii Białystok doznał kontuzji stawu skokowego w trakcie spotkania z Ukrainą, o czym pisaliśmy już TUTAJ.

Zaplanowane na poniedziałek starcie z Turcją będzie jednocześnie ostatnim sprawdzianem biało-czerwonych przed EURO 2024. Mecz ten zostanie rozegrany na PGE Narodowym. Początek o godzinie 20:45.