Probierz nie dał mu szansy. Ekspert reaguje. "To był kolosalny błąd"

Od triumfu nad Litwą (1:0) swój udział w kwalifikacjach do mistrzostw świata rozpoczęła reprezentacja Polski. Jedyną w tym spotkaniu bramkę zdobył Robert Lewandowski, który trafił do siatki w 81. minucie.

Zwycięstwo biało-czerwonych z ławki rezerwowych oglądał Kacper Urbański. Pomocnik Monzy nie dostał szansy od Michała Probierza. Po meczu tłumaczył on, że miało to związek z nieregularną grą w klubie. We włoskim zespole rozegrał on do tej pory sześć na osiem spotkań.

W wywiadzie dla WP Sportowe Fakty decyzję tę podsumował Dariusz Dziekanowski. Jak przyznał, selekcjoner dopuścił się dużego błędu.

- Jestem zaskoczony, że w pierwszym składzie nie wyszedł Kacper Urbański. Jest to zawodnik kreatywny, taki piłkarz jest potrzebny tej reprezentacji. Może w klubie gra mniej, ale w reprezentacji, mimo młodego wieku, spisywał się bardzo dobrze - przyznał Dziekanowski.

- Jego brak w pierwszym składzie to już moim zdaniem był błąd, a niewprowadzenie go w drugiej połowie to był kolosalny błąd - dodał.

Kacper Urbański jest obecnie zawodnikiem Monzy, gdzie zimą trafił na wypożyczenie z Bolonii. Kolejna szansa występu w narodowych barwach nadarzy się 24 marca, gdy kadra zmierzy się z Maltą.