"Probierz mu zaszkodził". Koźmiński ostro o wyborach selekcjonera. Podał jasny przykład
Michał Probierz niejednokrotnie powoływał do reprezentacji Polski piłkarzy, których trudno było spodziewać się w seniorskiej kadrze. Wybory selekcjonera w rozmowie z WP Sportowe Fakty skrytykował Marek Koźmiński.
Na październikowym zgrupowaniu reprezentacji Polski zjawił się między innymi Maximilian Oyedele. Utalentowany pomocnik trafił do kadry po zaledwie kilku meczach w Legii Warszawa.
Marek Koźmiński uważa, że Michał Probierz robi krzywdę niektórym zawodnikom, powołując ich do drużyny zbyt wcześnie. Jako przykład podał Patryka Pedę.
- Niektórzy z powołanych zaistnieli, niektórzy nie. Dla przykładu, trener zrobił szkodę Patrykowi Pedzie, powołując go do kadry za szybko. Ten młody obrońca nie miał żadnych predyspozycji, by stał się podstawowym graczem w kadrze. Nie miał umiejętności - ocenił.
Jednocześnie Koźmiński uważa jednak, że powołanie dla Oyedele wcale nie jest aż tak na wyrost. Nie dziwi się też, że Michał Probierz zrezygnował z Mateusza Bogusza.
- Brak powołania dla niego jest normalny. Przyjechał, po prostu się nie sprawdził. Michał Probierz zdecydował, że go nie chce i ja to kupuję. Tak samo nie dziwi mnie w ogóle brak powołania dla Bartosza Slisza, Zagrał wiele spotkań, ale czy naprawdę zapamiętaliśmy go z jakiegokolwiek dobrego występu? Ja nie - stwierdził.
- Zbawienie to za dużo powiedziane, ale trzeba go sprawdzić. Jego przydatność do kadry to melodia przyszłości. Może za rok, za dwa stanowić filar kadry, ale jeszcze nie teraz. W najważniejszych meczach eliminacji do mistrzostw świata na dzisiaj powinien grać Piotr Zieliński - powiedział z kolei na temat Oyedele.