"Probierz mi zaimponował". Ważna zmiana w kadrze. Były reprezentant wskazał klucz
Mimo że reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Holandią w pierwszym meczu na EURO 2024, to biało-czerwoni zbierają mnóstwo pochwał. Michał Żewłakow w rozmowie z WP Sportowe Fakty chwalił zwłaszcza Michała Probierza.
Były reprezentant Polski uważa, że obecna kadra jest w stanie postawić trudne warunki każdej drużynie na świecie. Starcie z "Pomarańczowymi" uważa za doskonały dowód dla swoich słów.
- Na pewno widać zmianę w tej reprezentacji. Ta zmiana nazywa się odwaga. Pomimo tego, że w ciągu całego meczu Holandia pewnie była drużyną bardziej dojrzałą, pewną siebie i doświadczoną, mamy takie momenty, że jesteśmy w stanie każdej drużynie zrobić "kuku" - ocenił Żewłakow.
- Gdyby w tym meczu reprezentacja była skuteczna, to podejrzewam, że do przerwy byłoby nawet 3:1, jednak w całym meczu groźniejsze sytuacje do strzelenia gola miała Holandia. Z dnia na dzień nie da się zarazić czymś takim, jak odwaga, ciągłość tego, że kontrolujesz cały mecz, grając z drużyną potencjalnie lepszą. Ten mecz po raz kolejny rozbudził nadzieje. Michał Probierz mi zaimponował i z miłą chęcią poczekam na jego kolejne pomysły - podkreślił.
Żewłakow w rozmowie z WP Sportowe Fakty nie chwalił tylko Probierza, ale także niektórych zawodników. Wskazał trzech piłkarzy, którzy jego zdaniem zasłużyli na wyróżnienie.
- Zacząłbym od trenera Probierza, bo pozytywnie zaskoczył składem. Pierwsza połowa, jeśli chodzi na przykład o Tarasa Romanczuka, była naprawdę fajna. On wiedział, gdzie ma się poruszać, zbierał dużo drugich piłek. Trzeba pamiętać, że to nie był mecz z Wyspami Owczymi, tylko mecz na mistrzostwach Europy z Holandią, który ma swój wymiar - przyznał.
- W takim meczu jest zdecydowanie ciężej pokazać atuty niż w eliminacjach czy meczu towarzyskim. Trzeba pochwalić Wojtka Szczęsnego za dobrą dyspozycję. Nicola Zalewski to też jest piłkarz, który wnosi do kadry jakość. Jak najbardziej zasłużył na wyróżnienie - zakończył.