Probierz krytykuje reformę Ekstraklasy: To krok wstecz. Spowoduje, że będzie więcej piłkarzy jak Eduardo
Przed sobotnim meczem Cracovii z Legią Warszawa opiekun "Pasów", Michał Probierz, negatywnie ocenił planowaną reformę Ekstraklasy, twierdząc, że nie pomoże ona w szkoleniu i stawianiu na młodzież przez kluby, a w lidze pojawi się więcej zawodników pokroju Eduardo.
Planowana reforma Ekstraklasa zakłada zmianę formatu ligi - odejście od podziału na grupę mistrzowską i spadkową - a także zwiększenie liczby zespołów do 18. Oznaczało to by przejście na system 34-kolejkowy, od sezonu 2019/2020 z ligą żegnałyby się trzy zespoły, a to w szczególności zdaniem Probierza zmieniłoby politykę transferową klubów, które zamiast stawiać i promować własnych piłkarzy, szukałyby rozwiązań na teraz, sprowadzając zawodników jak Eduardo.
- Eduardo coś wnosi do naszej ligi, jak kiedyś było z Danijelem Ljuboją. Na innych graczy, niż dawne, wiekowe gwiazdy, nas jednak nie stać. Przyszedł do Polski, bo znał ludzi, którzy tu pracują. Moim zdaniem jednak u nas powinni grać zawodnicy do 24.-25. roku życia, byśmy byli w stanie promować i sprzedawać piłkarzy. Nie mamy oligarchów, więc nie mamy innej możliwości - powiedział cytowany przez "Przegląd Sportowy".
- Zmiana regulaminu spowoduje jednak, że zawodników pokroju Eduardo, czyli takich, którzy mają dać punkty „na już”, będzie jeszcze więcej. To duży krok wstecz, jeśli chodzi o szkolenie młodzieży - dodał trener Cracovii.