Kadrowicz wdzięczny Probierzowi. Tak postrzega selekcjonera. "Jeden z nielicznych"

Kadrowicz wdzięczny Probierzowi. Tak postrzega selekcjonera. "Jeden z nielicznych"
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Jan Bednarek był kilka miesięcy temu mocno krytykowany za grę w klubie i reprezentacji Polski. Teraz stoper ma jednak za sobą bardzo udane miesiące. Nie ukrywa, że jest w tym także zasługa Michała Probierza.
Niedawno obrońca mógł cieszyć się z awansu do Premier League. Podkreśla, że w minionych miesiącach bardzo się rozwinął. Teraz chce pokazać to także na EURO 2024.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno dla nas jako drużyny był to bardzo udany sezon. Intensywny, ogromna liczba spotkań, wiele się działo. Wiele było wzlotów i upadków. Przechodziliśmy przez trudne momenty, ale zakończyło się to happy endem. To piękny moment dla mnie jako zawodnika Southampton, po siedmiu latach wprowadzić drużynę z powrotem do Premier League po nieudanym poprzednim sezonie. Na pewno to świetnie smakowało, bo wygrana na Wembley to świetny wynik. Były to piękne chwile - powiedział Bednarek.
- Nasz styl gry w porównaniu do sezonu, w którym spadliśmy, zmienił się diametralnie. Przyszedł trener z nową filozofią, budowanie akcji od tyłu, zero wybić piłki. Odnalazłem się w tym. Rozwinąłem się pod tym względem, trochę to w swojej karierze zatraciłem. To był na pewno dla mnie przełomowy sezon pod względem rozegrania piłki, budowania akcji i wiary we własne umiejętności - przyznał.
- Teraz trzeba o tym zapomnieć i skupić się na reprezentacji. Mamy kilka dni na przygotowania, dwa mecze towarzyskie, żeby się dobrze przygotować do EURO. Każdy z nas podchodzi do tego z optymizmem. To super wyzwanie. Trudna grupa, ale jedziemy tam grać najlepiej, jak potrafimy. To nasze zadanie, żebyśmy zawsze byli sobą i podchodzili z pewnością siebie, bo jesteśmy mocną reprezentacją - dodał.
Po spotkaniach barażowych Bednarka publicznie bronił Michał Probierz. Bednarek nie ukrywa, że jest ogromnie wdzięczny selekcjonerowi za publiczne wsparcie. Chce mu się odwdzięczyć.
- Wsparcie od trenera było dla mnie bardzo ważne. Pokazał, że mnie wspiera i dziękowałem mu za to. Był jedną z nielicznych osób, które okazały mi wsparcie. Jest to trudne. Krytykę uważam za coś dobrego, co może mnie rozwinąć, ale kiedy jest to chamstwo i brak szacunku, to nie powinno mieć miejsca. Każdego by to zabolało - podkreślił.
- Dla mnie słowa trenera to bardzo pozytywny bodziec, chcę dać z siebie jeszcze więcej, odwdzięczyć się, dać coraz więcej drużynie i odnosić z nią sukcesy. Trener nas buduje i chcemy mu to oddać na boisku - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Jun · 10:58
Źródło: własne

Przeczytaj również