Próba oszustwa na igrzyskach! I to już przed pierwszym meczem

Kolosalna afera przed rozpoczęciem piłkarskiego turnieju kobiet. Sztab znanej reprezentacji oskarżono o szpiegostwo.
W środę piłkarskie zawody na igrzyskach olimpijskich rozpoczęli mężczyźni. Dzień później odbędą się natomiast pierwsze mecze kobiet.
Drugi dzień futbolowych zmagań w Paryżu ma zainaugurować spotkanie Kanadyjek z Nowozelandkami. Zaplanowano je na godz. 17:00.
Cieniem na sportowej rywalizacji położy się jednak poniedziałkowa afera. Na treningu drugiej z kadr pojawili się funkcjonariusze policji!
Członkowie reprezentacji dostrzegli drona latającego nad obiektem w Saint-Etienne. Policjanci natychmiast namierzyli, kto sterował maszyną.
Okazało się, że pilot był... członkiem kanadyjskiej delegacji. W związku z tym Nowozelandzki Komitet Olimpijski złożył oficjalną skargę do MKOl.
Pierwsi członkowie kanadyjskiej kadry ponieśli już konsekwencje. Asystenkę Jasmine Mander i analityka Joseph Lombardiego usunięto ze sztabu.
Selekcjonerka Beverly Priestman wymierzyła karę... samej sobie. 38-latka ogłosiła, że nie pojawi się na ławce rezerwowych w najbliższym starciu.
Podczas igrzysk olimpijskich Kanadyjki czeka bardzo trudne zadanie. Zawodniczki postarają się obronić złote medale zdobyte w Tokio.