Prezydent Napoli chce uderzyć piłkarzy po kieszeniach. Kary mogą być naprawdę wysokie

Wciąż niespokojnie w Napoli. Aurelio De Laurentiis chce ukarać swoich piłkarzy.
Napoli w tym sezonie gra poniżej oczekiwań. De Laurentiis chciał wysłać piłkarzy na kilkudniowe zgrupowanie, by spróbowali odnaleźć straconą formę. Jego pomysł spotkał się z oporem zawodników, który po meczu Ligi Mistrzów z Salzburgiem nie udali się na obóz, lecz do swoich domów.
Ten akt nieposłuszeństwa wzburzył kibiców i szefa Napoli. De Laurentiis zaczął szukać sposobu na ukaranie piłkarzy - w tym celu spotkał się nawet z pracownikami klubu i prawnikami. Według włoskich mediów grzywny mogą sięgnąć od 5 do nawet 25 procent zarobków.
Niewykluczone, że kilku buntowników będzie musiało pożegnać się z klubem. Napięte relacje panują zwłaszcza między De Laurentiisem a Driesem Mertensem i Jose Callejonem. Póki co bezpieczny jest za to trener Carlo Ancelotti.