Prezes Wisły Kraków chce pobić rekord Widzewa. "Gdyby to się udało, byłbym spokojny o najbliższą przyszłość"

Sytuacja Wisły Kraków od kilku tygodni nie schodzi z czołówek krajowych mediów. Działacz wierzy, że zamieszanie wokół klubu ostatecznie wyjdzie na dobre "Białej Gwieździe". - Widać, że bardzo dużo osób interesuje się Wisłą. Jesteśmy w tym momencie najbardziej medialnym obok Legii Warszawa klubem w Polsce. Teraz pora zadbać o to, żeby ta medialność została przekuta na pozytywy - stwierdził w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Przedstawiciele Wisły już szykują konkretne działania, które mają zachęcić fanów do przychodzenia na mecze zespołu. - Na pewno będziemy mocno starali się pokazać, że warto przychodzić na Reymonta. Będzie przygotowana bardzo mocna kampania z tym związana - dodał.

Wisłocki chce, żeby Wisła pobiła rekord Widzewa Łódź w kwestii sprzedaży karnetów. - Gdyby to nam się udało, a mowa jest o ponad 16 tysiącach karnetów, to byłbym spokojny o najbliższą przyszłość Wisły Kraków - zakończył.