Prezes Rakowa odpowiedział Feio. Wbił porządną szpilkę
Piotr Obidziński zareagował na zaskakujące zachowania Goncalo Feio. Trener Legii doczekał się odpowiedzi z klasą.
Spotkanie Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa obfitowało w emocje nie tylko na placu gry, lecz także poza nim. Goncalo Feio sugerował, że Raków podpatrywał treningi Legii poprzez drony.
Słowom trenera kategorycznie zaprzeczyli prezes Piotr Obidziński i szef rady nadzorczej Wojciech Cygan. Feio zdawał się jednak nie dowierzać, a potem lekceważąco odnosił się do Obidzińskiego.
Podczas konferencji pomeczowej Portugalczyka spytano o jedną z wypowiedzi prezesa Rakowa. Na dźwięk jego nazwiska ten dwa razy spytał: "Kto?". Teraz do sytuacji odniósł się sam Obidziński.
- Graliśmy na stadionie imienia marszałka Piłsudskiego, więc odpowiem cytatem jego adiutanta generała Wieniawy-Długoszowskiego: "W dyplomacji można czasem robić świństwa, ale nigdy głupstw. W kawalerii jest odwrotnie". Uważam, że mieliśmy niestety do czynienia z sytuacją, która nie przeszłaby ani w dyplomacji, ani w kawalerii - ocenił.
- Przede wszystkim czas studzić już te emocje, skoncentrować się na kolejnych meczach i ciężkiej pracy związanej z budową klubu. Mam tak wiele zadań menedżerskich, organizacyjnych i sportowych, że nie ma sensu pożytkować energii na tworzenie niepotrzebnych napięć - dorzucił prezes Rakowa w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
Być może do kolejnego bezpośredniego spotkania obu ekip w PKO BP Ekstraklasie obu stronom uda się zupełnie zakopać topór wojenny. Starcie Rakowa z Legią odbędzie się w marcu 2025 roku.