Prezes Radomiaka grilluje byłego trenera. "Zlekceważył i zaniedbał"

Prezes Radomiaka grilluje byłego trenera. "Zlekceważył i zaniedbał"
Adam Starszynski / Press Focus
Radomiak zwolnił trenera na kolejkę przed końcem sezonu. Sławomir Stempniewski, prezes klubu z Radomia, bez ogródek krytykuje Macieja Kędziorka.
Radomiak tuż przed finiszem rozgrywek nie może być pewny utrzymania w Ekstraklasie. Co prawda na kolejkę przed końcem sezonu ma trzy punkty przewagi nad będącą w strefie spadkową Koroną, ale też gorszy bilans meczów bezpośrednich z tym rywalem.
Dalsza część tekstu pod wideo
W tej sytuacji w Radomiu zdecydowano się na opcję atomową. Kędziorka zastąpił Bruno Baltazar. Stempniewski jest przekonany, że to dobre rozwiązanie.
- Uważam, że przed najważniejszym meczem sezonu w zespole zapanuje porządek. Statystyki nie kłamią. Wiosną byliśmy, obok ŁKS, najgorszą drużyną w lidze. Pięćdziesiąt pięć straconych bramek, utrata punktów z drużynami z nizin tabeli. Jak długo mieliśmy jeszcze czekać na poprawę? Maciej Kędziorek dostał wiele szans. Ktoś inny na naszym miejscu zwolniłby go znacznie wcześniej - stwierdził Stempniewski w rozmowie z Faktem.
Nie dość, że Radomiakowi grozi spadek, to jeszcze zapłaci karę finansową. Powodem jest zbyt mała liczba minut rozegranych przez młodzieżowców.
- Trener do końca zapewniał, że wypełni limit. W meczu ze Śląskiem Maciej Kędziorek dostał zielone światło. Miał ugrać punkt, który jest potrzebny do utrzymania i dać szansę młodym. Okazało się, że zrobił ani jednego, ani drugiego, bo we Wrocławiu przegraliśmy 0:2. Kiedy ściągnął z boiska Zimowskiego, było jasne, że nie wypełnimy wymaganego przez PZPN limitu. Wytyczne związku można było spełnić znacznie wcześniej. Przecież co szkodziło, żeby wpuścić na boisko dwóch młodzieżowców, kiedy, grając w dziewiątkę, w jednym z meczów przegrywaliśmy 0:4. Wynik był nie do odwrócenia, więc dlaczego nie dał grać młodym? Trener ewidentnie to zlekceważył i zaniedbał - podsumował Stempniewski.
Radomiak w ostatniej kolejce zagra na własnym stadionie z Widzewem. Do utrzymania potrzebuje jednego punktu.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski24 May · 16:04
Źródło: Fakt

Przeczytaj również