Prezes Napoli domaga się Milika w pierwszym składzie

Włoscy dziennikarze są przekonani, że w końcówce sezonu Arkadiusz Milik dostanie więcej szans gry.
Polak powraca po ciężkiej kontuzji, ale ostatnio zdobył pierwszego od wielu miesięcy gola. Zdaniem miejscowych mediów zwolennikiem częstszego stawiania na Polaka, który na razie grywa same "ogony", jest prezes klubu.
Aurelio De Laurentiis od początku był fanem talentu Polaka. Dziennik „Il Roma” ujawnił, że prezes skierował prośbę do trenera o to, by Napoli na finiszu zaprezentowało ultraofensywną grę. Tytuł artykułu nie pozostawia wątpliwości: "De Laurentiis chce Milika w podstawowym składzie".
Piłkarzowi reprezentacji Polski będzie jednak piekielnie ciężko wygryźć ze składu Mertensa, ale eksperci widzą inną szansę na grę napastnika: zmianę taktyki. Napoli może rezygnować z ustawienia 4-3-3 na rzecz 4-2-3-1, gdzie na szpicy biegałby właśnie Milik, zaś Mertens operowałby za jego plecami.
Na 5 kolejek przed końcem Napoli traci cztery punkty do drugiej Romy. Jeśli zdoła ją wyprzedzić, zajmie miejsce gwarantujące bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. W przeciwnym wypadku Milika, Zielińskiego i kolegów czeka walka w kwalifikacjach.