Prezes nagle wpadł do szatni. Zespół długo tego nie zapomni [WIDEO]
Bayer Leverkusen pokonał we wtorek Inter Mediolan 1:0 w Lidze Mistrzów. Zaraz po ostatnim gwizdku do szatni niemieckiego klubu wpadł prezes Fernando Carro, który oszalał z radości.
Piłkarze Bayeru Leverkusen wrócili na właściwe tory, co też potwierdzają wyniki. Zespół ten odniósł sześć zwycięstw z rzędu. Po drodze ogrywał on Red Bull Salzburg, Bayern Monachium czy St. Pauli.
We wtorek drużyna prowadzona przez Xabiego Alonso pokonała Inter Mediolan 1:0. Gola na wagę trzech punktów strzelił Nordi Mukiele. Francuski defensor przypieczętował triumf swojej drużyny.
Dwa cenne zwycięstwa na przestrzeni tygodnia wywołały ogromną euforię w szatni Bayeru. Już po zakończeniu spotkania z mistrzem Włoch do szatni wbiegł Fernando Carro, czyli prezes "Aptekarzy".
Na nagraniu opublikowanym w sieci przez Victora Boniface’a widać, jak szef Bayeru wpadł w objęcia Jeremiego Frimponga. Chwilę wcześniej zaprezentował zaś krótki taniec, którym rozbawił szatnię.
Bieżący sezon Ligi Mistrzów jest naprawdę udany dla podopiecznych Xabiego Alonso. Po rozegraniu sześciu kolejek zespół ten jest drugi w tabeli. Jego strata do Liverpoolu wynosi aż pięć punktów.
Równie dobrze mistrz Niemiec radzi sobie w Bundeslidze. Na półmetku zmagań zajmuje on trzecie miejsce w lidze. Przed nim plasują się jedynie Eintracht Frankfurt oraz Bayern Monachium.