Prawie urwał mu głowę, a sędzia nic! Absurd w Ekstraklasie [WIDEO]
Kewin Komar w bezwzględny sposób znokautował Tomasa Huka. Mimo tego sędzia nie wskazał na wapno.
Niedzielny mecz Piasta mógł, a raczej powinien, rozpocząć się od rzutu karnego dla gospodarzy. W 3. minucie na murawę runął Tomas Huk.
Obrońca gliwiczan został staranowany przez Kewina Komara. Bramkarz Puszczy Niepołomice wyszedł do dośrodkowania ze stałego fragmentu, ale trafił przede wszystkim w głowę rywala.
Huk potrzebował pomocy medycznej i musiał opuścić murawę na kilka minut. Niemniej żaden z sędziów nie podjął decyzji o podyktowaniu "jedenastki". Faulu nie zauważył ani Tomasz Kwiatkowski, ani sędziowie VAR.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 (0:0). Piast awansował na 3. pozycję, natomiast Puszcza na 11. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.