Prawie spadł z ligi, został królem strzelców. Wielki wyczyn pomocnika

Skazywane na porażkę Blackburn Rovers sprawiło olbrzymią niespodziankę i w wielkim stylu ograło na wyjeździe Leicester City 2:0. Triumf w meczu z "Lisami" dał gościom utrzymanie w Championship.

Po raz kolejny w tym sezonie bohaterem Blackburn został Sammie Szmodics. 28-latek potwierdził bardzo wysoką dyspozycję z ostatnich tygodni i zapisał na swoim koncie dublet na wagę zwycięstwa.

W całym sezonie reprezentant Irlandii rozegrał 44 mecze, zdobył w nich 27 bramek i zanotował cztery asysty. Tak wspaniałe statystyki piłkarza zapewniły mu tytuł króla strzelców rozgrywek Championship.

Wyczyn Szmodicsa jest o tyle ciekawy, że przez zdecydowaną część sezonu występował on na pozycji ofensywnego pomocnika. Zadania nie ułatwiał także fakt, że jego klub bronił się przed spadkiem.

Szmodics znakomicie wcielił się jednak w rolę super strzelca i niemal w pojedynkę utrzymał Blackburn na zapleczu angielskiej elity. Drugi pod względem skuteczności Tyrhys Dolan zdobył zaledwie pięć bramek. Taki sam dorobek wypracował również Arnor Sigurdsson.

Wysoka dyspozycja Szmodicsa nie umknęła uwadze selekcjonera reprezentacji Irlandii. W trakcie marcowego zgrupowania kadry 29-latek zanotował debiut w narodowych barwach. Pomocnik Blackburn Rovers wystąpił w meczach towarzyskich z Belgią oraz Szwajcarią.