"Prawdziwa zagadka. Luksusowy rezerwowy". Włosi analizują sytuację Szczęsnego

Od podpisania przez Polaka umowy z "Blaugraną" minęły już ponad dwa miesiące. Hansi Flick wciąż stawia jednak na Inakiego Penę.

Hiszpan pozostaje podstawowym bramkarze "Barcy", a Polak wciąż czeka na debiut. Nie umknęło to uwadze włoskich mediów. O sprawie pisze między innymi Sport Mediaset.

- Szczęsny stał się w Barcelonie prawdziwą zagadką. Dwa miesiące po przybyciu do FC Barcelony jeszcze w niej nie zadebiutował - czytamy.

- Luksusowy rezerwowy. Sytuacja wydaje się surrealistyczna. Dwa miesiące po podpisaniu kontraktu nic się nie udaje i nikt nie wyjaśnia, dlaczego - napisano.

- Dla byłego bramkarza Juventusu nie ma miejsca u Flicka. Trener cieszył się, że jest gotowy, a od deklaracji minął miesiąc i sytuacja nie uległa zmianie. Flick wysłał jasny sygnał: Pena jest numerem jeden i nie ma powodu z niego rezygnować - podkreślono.

- Czas pokaże, co stanie się w przypadku Copa del Rey i Superpuchar Hiszpanii. Ale to już będzie nowy rok, 2025 - zakończyli włoscy dziennikarze.