Powódź zniszczyła nowo otwarty stadion. Wielkie straty

W marca w Nowogrodźcu oddano do użytku nową arenę sportową. W spotkaniu otwarcia tamtejszy Chrobry zmierzył się z ekipą z Bośni i Hercegowiny - Slogą Srbac.

W ostatnich miesiącach klub owocnie korzystał z nowej infrastruktury. Jego aktywność przerwała jednak powódź wywołana nagłymi i intensywnymi opadami deszczu!

Przepływająca przez Nowogrodziec rzeka Kwisa wylała na tereny zamieszkane i drogę wojewódzką. Niestety, uszkodziła też stadion, który dosłownie stanął w wodzie.

- Ręce mi opadły i łza się zakręciła w oku, gdy to zobaczyłem. Bałem się najbardziej, że rzeka zrobi sobie u nas koryto i wyrwie nam całą płytę boiska - powiedział prezes klubu Edward Widuch w rozmowie z TVP Sport.

- Nasz obiekt znajduje się w pobliżu mostu i wału. W 1981 roku rzeka zrobiła lej. Od tamtej pory zdarzały się drobne podtopienia, ale nigdy na taką skalę jak teraz. Nikt się nie spodziewał, że zaleje nas w takim stopniu - dodał.

Obiekt został gruntownie zabezpieczony na wypadek powodzi. Wały pozostały nienaruszone, ale woda wdarła się od strony pól. Jej poziom wyniósł niemal dwa metry.

Szczęśliwie powódź nie uszkodziła znacznie murawy. Trzeba jednak osuszyć budynek klubowy i zdezynfekować trybuny. Prace już się rozpoczęły - a do tego czasu Chrobry będzie rozgrywał mecze na arenie KS-u Milików!