Poważny problem reprezentanta Anglii. Zmaga się z silnym uzależnieniem. Groziło mu 15 miesięcy zawieszenia
Pojawiły się nowe informacje w sprawie Ivana Toneya. Portal "The Athletic" przekazał pełne szczegóły sprawy, którą zajęła się angielska federacja (FA). Przypomnijmy, że napastnik Brentford został zdyskwalifikowany na osiem miesięcy za regularną grę w bukmachera.
Sprawa Ivana Toneya wywołała niemałe poruszenie na Wyspach. Reprezentant Anglii został zawieszony na osiem miesięcy, ponieważ przyłapano go na regularnym stawianiu zakładów sportowych. O pierwszych ustaleniach informowaliśmy TUTAJ.
Teraz okazuje się, że zawodnikowi Brentford groziła znacznie dłuższa dyskwalifikacja. Z artykułu portalu "The Athletic" wynika, że ceniony napastnik mógłby nie grać nawet przez 15 miesięcy. Taka kara zostałaby zasądzona, gdyby 27-latek nie przyznał się do winy.
FA odsłoniło też kolejne kulisy dotyczące zakładów, jakie obstawiał Toney. Lista jest naprawdę długa i dotyczy również spotkań "The Bees":
- 126 zakładów na mecze w rozgrywkach, w których jego klub brał udział lub mógł uczestniczyć,
- 13 zakładów na przegraną własnej drużyny w siedmiu różnych meczach,
- 16 zakładów na zwycięstwo własnej drużyny w 15 różnych meczach.
W trakcie przesłuchania Anglik przyznał się, że wcześniej okłamywał służby w sprawie swojej niewinności, a do obstawiania wykorzystywał też konta innych osób. "The Athletic" podkreśla, że napastnik został zdiagnozowany jako człowiek zmagający się z silnym uzależnieniem od hazardu.
W związku z przyznaniem się do winy oraz brakiem apelacji Toney będzie mógł wrócić do treningów Brentford już we wrześniu bieżącego roku. Klub cały czas zaznacza, że będzie wspierał swojego zawodnika i liczy na niego w drugiej części rozgrywek 2022/23.
Bieżący sezon okazał się dla kadrowicza Garetha Southgate'a bardzo owocny pod względem sportowym. Zdobył 20 bramek na poziomie Premier League, co obecnie stawia go na trzecim miejscu w klasyfikacji strzelców.