Poważny błąd Szymona Marciniaka! Sędzia nie zauważył złamania przepisów [WIDEO]

W 70. minucie Szymon Marciniak podjął dobrą decyzję o przyznaniu rzutu karnego dla Piasta Gliwice. Wiktor Długosz popełnił ewidentny faul we własnej szesnastce.

Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Patryk Lipski, który mógł strzelić gola dającego swojej drużynie prowadzenie 3:1. 27-latek oddał jednak fatalny strzał.

Sęk w tym, że jedenastka powinna zostać powtórzona. Zanim Lipski dotknął piłkę, w pole karne wbiegło kilku zawodników Rakowa.

Brak decyzji o powtórzeniu karnego mógł mieć gigantyczny wpływ na wynik. Po pięciu minutach od pudła Lipskiego Raków już prowadził 3:2 i ostatecznie takim rezultatem zakończyło się to spotkanie. Kto wie, jak potoczyłby się ten mecz, gdyby Lipski lub inny zawodnik Piasta stanął przed jeszcze jedną szansą z jedenastu metrów.