Poważny błąd sędziego w półfinale LM? "Karny z czerwoną kartką" [WIDEO]
Paris Saint-Germain po porażce 0:1 z Borussią Dortmund odpadło z Ligi Mistrzów. Były sędzia, Marcin Borski, w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet przekonuje, że gospodarzom należał się rzut karny.
W doliczonym czasie gry w "szesnastce" padł Kylian Mbappe. Według Marcina Borskiego Nico Schlottenbergowi za to wejście należała się nawet czerwona kartka.
- W mojej opinii to powinien być rzut karny. To nie było czytelne dla wszystkich. Wziąłbym pod uwagę dynamikę całej akcji. Mbappe wyprzedza rywala w pełnym sprincie, a ten go szarpie. W zasadzie mówimy nawet o przytrzymywaniu - ocenił Borski.
- Podyktowałbym w tej sytuacji rzut karny i to nawet z czerwoną kartką dla obrońcy. Mbappe stracił równowagę i nie zakończył przez to akcji w taki sposób, jakby chciał - dodał.
Ogółem były polski sędzia w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet pozytywnie ocenia jednak pracę Daniele Orsato. Uważa, że Włoch dobrze poradził sobie z trudnym meczem.
- Widać klasę sędziego, który potrafił zapanować nad emocjami w tak trudnym meczu. Z wyczuciem interpretował przepisy i dobrze zarządzał kartkami - stwierdził.
- I paradoksalnie w samej końcówce popełnił poważny błąd. Widocznie sędziowie VAR i sam Orsato uznali, że cała sytuacja nie kwalifikuje się do podyktowania rzutu karnego - zakończył.