"Poważna drużyna nie może tego robić". Feio podsumował Legię
Legia Warszawa wpadła w dołek. Po porażce w Pogonią (0:1) problemy swojej drużyny wskazywał Goncalo Feio.
Legia przegrała drugi prestiżowy mecz z rzędu. W poprzedniej kolejce pokonał ją Raków Częstochowa. W stolicy dzwonek alarmowy daje coraz głośniejszy sygnał.
Feio twierdzi, że dostrzega problem w swojej drużynie. Jego zdaniem ta nie jest w stanie przełożyć dyspozycji z treningów na mecze.
- Problem jest wielowarstwowy. Dzisiaj prócz pierwszych 15-20 minut drugiej połowy, nie graliśmy dobrze. Tylko wtedy byliśmy na połowie rywala przez dłuższy etap. Zagrażaliśmy rywalowi tylko stałymi fragmentami gry. Problem polega na tym, że nie jesteśmy w stanie przenieść poziomu z treningu na mecze - komentował Feio, którego cytuje oficjalna strona Legii.
- Teraz nie gramy już co trzy dni. Mamy czas przygotować się do meczu. Ktoś mi powie, że tego nie widać i ja się z tym zgadzam. Muszę to przyznać. Z pokorą przyznaję się, że prócz jednej, czy dwóch sytuacji, nie stworzyliśmy nic - dodał Portugalczyk.
Feio miał też pretensje o okoliczności, w jakich Legia straciła gola. Alexander Gorgon przed oddaniem strzału z dystansu miał sporo swobody na boisku.
- Nie ujmując strzelcowi, poważna drużyna nie może tracić takich bramek. Po raz kolejny - komentował Feio.
Legia po tej kolejce może spaść nawet na ósme miejsce w tabeli. W następną sobotę zagra u siebie z Górnikiem Zabrze.