"Potrzebujemy wsparcia. Piłkarze nie mogą się tego doczekać". Jens Gustafsson liczy na kibiców Pogoni Szczecin
Pogoń Szczecin w najbliższej kolejce PKO Ekstraklasy zagra przed własną publicznością ze Śląskiem Wrocław. Jens Gustafsson mocno liczy na wsparcie kibiców i apeluje, aby fani tłumnie stawili się na trybunach.
W zeszłym tygodniu "Portowcy" trzykrotnie wychodzili na prowadzenie w starciu z Widzewem Łódź, ale rywale za każdym razem doprowadzali do wyrównania. W meczu ze Śląskiem celem Pogoni są trzy punkty.
- Kostas z wiadomych przyczyn będzie poza składem w meczu ze Śląskiem. Ostatnio mówiłem, że Linus Wahlqvist nie pojawi się w składzie na mecz ze Śląskiem, ale teraz wcale nie jestem tego taki pewien. Jego rehabilitacja, powrót do formy, postępuje bardzo dobrze, więc muszę poczekać. Do gry nie jest zdolny także ciągle Kucharczyk. Z zawieszania po ostatnim meczu wraca do nas Łęgowski - powiedział Gustafsson na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.
- Gdy graliśmy ze Śląskiem latem, było to nasze pierwsze spotkanie wyjazdowe. Graliśmy mecz, który był całkiem w porządku, ale daliśmy się dwa razy skontrować. Nie możemy do tego dopuścić ponownie. Śląsk ma kilku jakościowych zawodników, których klasy musimy mieć świadomość - podkreślił.
- W meczu z Widzewem mieliśmy dobre pierwsze 45 minut, ale potem oddaliśmy 2 punkty przez własne błędy. Oczywiście, musimy skupić się na własnej grze, ale też nie popełniać błędów, które sprawią, że stracimy punkty. W ciągu pierwszych 20 minut drugiej połowy w Łodzi straciliśmy swój styl gry. Straciliśmy to, w co Pogoń jest dobra. To się nie może ponownie przydarzyć - dodał.
- Jeśli spojrzymy na tabelę, to sytuacja jest bardzo ciasna. Potrzebujemy wsparcia kibiców, aby wygrywać i piąć się w górę. Zawodnicy rozmawiają o dopingu, wsparciu ze strony kibiców, bardzo go potrzebują. Chcemy, by fani w komplecie wypełnili nasz stadion i aby ten doping poniósł nasz zespół - stwierdził.
- Od soboty mieliśmy osiem dni do kolejnego meczu. Kamil Grosicki podszedł do mnie i powiedział, że to za długo, że potrzebujemy kolejny mecz zagrać jak najszybciej. To pokazuje, jak nasi piłkarze są spragnieni gry. W składzie mamy również zawodników, którzy jeszcze nie mieli okazji występować przed naszą publicznością w Szczecinie. Oni nie mogę się tego doczekać - zakończył.