Potencjalni rywale Rakowa bez fajerwerków. Dobry mecz Kamila Grabary, ale to Czesi mogą się cieszyć
FC Kopenhaga zremisowała ze Spartą Praga 0:0 (0:0). Jeden z tych klubów prawdopodobnie zagra z Rakowem Częstochowa w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.
Eliminacje do Ligi Mistrzów wchodzą w decydującą fazę. Za nami pierwsze mecze w III rundzie.
Swoje spotkanie wygrał między innymi Raków, który pokonał 2:1 (1:0) Aris Limassol, o czym pisaliśmy TUTAJ. Jeśli "Medaliki" dowiozą zaliczkę, to na kolejnym etapie zmierzą się ze zwycięzcą rywalizacji FC Kopenhaga - Sparta Praga.
Po meczu w Danii w lepszym nastroju jest zespół z Czech. Przyjezdnym udało się bowiem wywalczyć bezbramkowy remis, chociaż to zespół Kamila Grabary miał więcej dogodnych okazji.
Ekipa ze stolicy była jednak niechlujna w decydującym momencie akcji, a między słupkami świetnie spisywał się Peter Vindhal. 25-latek odbił aż pięć strzałów, natomiast reprezentant Polski - który też zaliczył udany występ - interweniował tylko raz.
FC Kopenhaga wyższy bieg wrzuciła dopiero w końcówce starcia, ale było już zbyt późno, aby sforsować czeski mur. Tym samym kwestia awansu jest otwarta przed rewanżem zaplanowanym na 15 sierpnia.