"Pos*ali się do majtek". Legendarny trener ostro o Polakach. Wypomniał im fatalne eliminacje
Henryk Kasperczak poruszył temat ostatnich występów reprezentacji Polski. Były szkoleniowiec wciąż pamięta o fatalnych eliminacjach, w których biało-czerwoni wypadli koszmarnie.
Reprezentacja Polski miała łatwą grupę eliminacyjną do EURO 2024. Mimo tego podopieczni Fernando Santosa - a następnie Michała Probierza - zajęli dopiero trzecie miejsce. Wyprzedzili jedynie Mołdawię oraz Wyspy Owcze.
Najbardziej wstydliwym momentem zmagań była potyczka w Kiszyniowie. Gospodarze pokonali nas wówczas 3:2. Teraz do tego spotkania wrócił Henryk Kasperczak.
- Brak awansu z takiej grupy będzie dla mnie największą możliwą kompromitacją. Szczególnie myślę o stylu, jaki zaprezentowaliśmy w Mołdawii. Mieliśmy przeciwnika na widelcu, a jednak, zamiast go dobić, daliśmy im strzelić trzy gole. Nasi piłkarze grają ambitnie, ale w każdym meczu pojawiają się momenty, które decydują o tym, czy wygrasz czy może się skompromitujesz. My, w tej grupie, zrobiliśmy to drugie... - powiedział w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
- Gdybyśmy tam zremisowali, dwukrotnie wygrali z Mołdawią, to spokojnie mielibyśmy awans. Nie możemy tracić pięciu punktów z takim rywalem jak Mołdawia. Zawsze staram się spokojnie analizować mecze. Niemniej, nawet dla mnie, to co się działo w drugiej połowie, było nie do przyjęcia. Niestety, nasi piłkarze pos*ali się do majtek - dodał.
Ostatecznie Polacy mieli szczęście, bo mimo gigantycznego niepowodzenia zagrają w barażach o EURO 2024. Zawdzięczają to wcześniejszym występom w Lidze Narodów.
Na etapie półfinału biało-czerwoni zagrają z Estonią. W razie sukcesu czeka na nich Walia lub Finlandia.