Portugalczycy odrobili straty! Wejście smoka Trincao [WIDEO]

Już w pierwszych minutach Portugalczycy mogli wyjść na prowadzenie. Ronaldo został sfaulowany przez Dorgu w polu karnym. Sędzia podyktował "jedenastkę", ale poszkodowany jej nie wykorzystał. Nagranie znajdziesz TUTAJ.

Niebawem Ronaldo próbował się zrehabilitować. Po dograniu ze skrzydła uderzył głową na bramkę Schmeichela, lecz ten nie miał żadnych problemów z interwencją. Próbował także Leao.

Duńczycy odpowiedzieli. Costa obronił płaski strzał Hojlunda. To jeszcze bardziej podrażniło Portugalczyków, którzy przejęli kontrolę nad piłką. Niebawem zyskali także sytuacje strzeleckie.

Vitinha kropnął nad poprzeczką, a uderzenie Ronaldo zostało zablokowane. W końcu nadeszła 38. minuta. Po wrzutce Fernandesa z rzutu rożnego futbolówkę do własnej siatki skierował Andersen.

Przed przerwą Ronaldo udało się trafić do siatki, jednak ostatecznie był on na spalonym. Po wznowieniu inicjatywę przejęli zaś Duńczycy. Hjulmand postraszył Costę strzałem obok słupka.

Szczęścia z krawędzi pola karnego szukał także Eriksen. Finalnie mógł on zapisać sobie asystę. Po jego dośrodkowaniu do siatki po rzucie rożnym mocnym uderzeniem trafił bowiem Kristensen.

Po niemrawym fragmencie gry Portugalczykom udało się trafić. W 72. minucie po płaskim strzale Fernandesa z dystansu piłka odbiła się od słupka oraz od Schmeichela. Ronaldo dobił ją do siatki.

Duńczycy ruszyli do ataku i znów zaowocowało to wyrównaniem. W 76. minucie Dorgu wykorzystał okropne podanie Diasa, przejął piłkę i wyłożył ją Eriksenowi na pustą bramkę. To musiał być gol.

Portugalczycy wciąż naciskali. Ronaldo harował, jednak nie był w stanie przedrzeć się przez szeregi Duńczyków. W 86. minucie zrobił to jednak Trincao, który świetnie wykorzystał wyłożenie Mendesa.

W końcówce doskonałą okazję do wyrównania zmarnował zaś Dorgu. Więcej goli w podstawowym czasie gry jednak nie padło, co oznaczało, że zwycięzca zostanie wyłoniony w dogrywce.

Tę Portugalczycy otworzyli z hukiem. W 91. minucie po akcji flanką futbolówka trafiła do Ramosa, który uderzył w Schmeichela, jednak Trincao zgarnął piłkę i popisał się idealnym wykończeniem.

Portugalczycy dominowali. Wynik mógł być wyższy - jednak Jota był na spalonym, a Fernandes zmarnował swoją szansę. Duńczykom nie pomogły próby rozpaczy Andersena oraz Hardera.

Na dodatek w 115. minucie dzieło zniszczenia się dopełniło. Akcję napędzili Vitinha i Silva. Po pięknym zgraniu Joty Ramos wpakował futbolówkę między słupki tuż obok bezradnego Schmeichela!

Tym samym Portugalczycy odkuli się z nawiązką po pierwszym meczu. Po pokonaniu Duńczyków 5:2 mogą przygotowywać się do półfinału Ligi Narodów, w którym zmierzą się z Niemcami.