"Porażkę z Realem biorę na siebie, ale z Barceloną i Atletico daliśmy z siebie wszystko"

Josep Guardiola przyznał, że jeśli jego pracę w Bayernie Monachium rozpatrywać pod względem tego, czy klub wygrał Ligę Mistrzów, to wówczas można mówić o niepowodzeniu.
- Kiedy tutaj przychodziłem, to nie sądziłem, że zostanę tylko trzy lata. Ale decyzja o opuszczeniu zespołu została podjęta i okazała się ona słuszna - stwierdził Hiszpan cytowany przez serwis goal.com.
Bawarczycy pod jego wodzą trzy razy odpadali z Champions League w półfinale i trzykrotnie katem mistrzów Niemiec okazywały się hiszpańskie drużyny.
- Jeśli ocena mojej pracy tutaj zależałaby od tego, czy wygrałem Ligę Mistrzów, to wtedy można powiedzieć, że zawiodłem. Jeżeli ludzie myślą w taki sposób, to muszę to zaakceptować - przyznał Josep Guardiola.
- Próbowaliśmy absolutnie wszystkiego, byłem tu szczęśliwy, ponieważ walczyliśmy o wszystko - ocenił.
- Wiedziałem, że w pewnym momencie mogliśmy przegrać, ale mnie interesował sposób, w jaki przegrywaliśmy. Porażkę z Realem Madryt [w półfinale LM w 2014 roku - red.] mogę wziąć na siebie, ale z Barceloną [pojedynek z ubiegłego sezonu - red.] i Atletico daliśmy z siebie wszystko - zaznaczył trener Bayernu.
- Oczywiście to nie jest takie proste. Chcieliśmy osiągnąć finał, a nam się nie udało. Teraz musimy jednak myśleć tylko o najbliższym rywalu. Potrzebujemy co najmniej punktu, żeby być mistrzami - zakończył.