Porażka Legii na Florydzie. Kontuzja Eduardo, ładne trafienie Remy'ego [VIDEO]
Legia Warszawa przegrała z zespołem Barcelona SC 2:3 (1:3) w turnieju Florida Cup. Aż trzech zawodników mistrza Polski musiało opuścić boisko przez kontuzję.
Piłkarze warszawskiej drużyny dobrze rozpoczęli to spotkanie. Już w szóstej minucie bramkę strzelił Jarosław Niezgoda.
Kilkanaście minut później zawodnicy czwartego zespołu ligi ekwadorskiej zeszłego sezonu nie tylko wyrównali, ale i wyszli na prowadzenie. Legia straciła bramki w 19., 22. i 28. minucie.
Jednak największą stratą nie były gole, lecz kontuzje piłkarzy Legii. Już w 27. minucie w miejsce Sebastiana Szymańskiego musiał wejść Kasper Hamalainen.
Kwadrans później, w 42. minucie, kontuzjowanego Adama Hlouska, który kilka chwil wcześniej został sfaulowany, zmienił Artur Jędrzejczyk.
Po przerwie na murawie zameldował się nowy nabytek Legii, Eduardo da Silva. Jednak nie pograł za długo, gdyż w 62. minucie był zmuszony zejść z boiska przy pomocy masażystów.
W 90. minucie kontaktową bramkę strzelił William Remy.
Ostatecznie Legia przegrała 2:3.