Pomocnik Śląska: Zagraliśmy dwa świetne mecze na własnym boisku
- Rozmawiałem z Mario Engelsem i powiedziałem mu, że na meczu dam mu asystę. I tak się stało - przyznał pomocnik Śląska Wrocław Ryota Morioka po wygranym spotkaniu z Arką Gdynia.
- Zagraliśmy dwa świetne mecze na własnym boisku. Dla mnie również były bardzo dobre, dziś miałem wiele asyst, a z Ruchem zdobyłem dwie bramki. Poprzednie spotkanie były chyba jednak dla nas lepsze, bo i wynik był wyższy. Cały mecz kontrolowaliśmy grę. A przeciwko Arce słabo rozpoczęliśmy, pierwsze 15-20 minut nie było dobre w naszym wykonaniu i dlatego przegrywaliśmy - przyznał Japończyk, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
- Wiem, w jakiej sytuacji byliśmy po straceniu gola, co się działo w tabeli. To był trudny moment dla nas. Ale byliśmy pewni siebie, zaczęliśmy grać lepiej i zdobywać bramki. Byliśmy skuteczni, choć nie tak jak z Ruchem. Słabiej prezentowaliśmy się przeciwko Zagłębiu, ale lubinianie są dużo lepszą drużyną, pokazali naprawdę dobrą grę we wtorek - dodał.
- Dobrze współpracowało mi się z Mario Engelsem. To bardzo szybki zawodnik, dziś był niezwykle aktywny. Co ciekawe, powiedziałem do niego, że w meczu dam mu asystę. I tak się stało - zakończył.