Pomocnik Arki Gdynia: Zabrakło nam bramki
- Ten mecz nie ułożył nam się za dobrze, bo straciliśmy szybko bramkę - powiedział Dawid Sołdecki, pomocnik Arki, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową. Zespół z Gdyni przegrał z Bruk-Bet Termaliką w Niecieczy 0:2.
- Przejęliśmy inicjatywę, prowadziliśmy grę przez całą pierwszą połowę, ale nie udało nam się strzelić bramki. W drugą połowę weszliśmy dobrze, strzały groźne oddali Yannick i Marcus. Później to się wyrównało i otworzyliśmy się za bardzo. Jedna ich akcja nas dobiła. Trzeba podnieść głowę do góry i szukać punktów z Wisłą - stwierdził gracz, który w poprzednim sezonie występował w zespole "Słoni".
- Wróciłem do Niecieczy, ale gram dla Arki. Takie jest życie, wybrałem Arkę i chce dla niej grać. Starałem się zrobić wszystko, żeby wygrać ten mecz. Nie udało się niestety i przyznam, że to nie jest łatwa sytuacja dla obrońcy, gdy traci dwie bramki w pierwszym meczu. Ale teraz głowa do góry! Uważam, ze mamy dobry zespół, pokazaliśmy się z dobrej strony, ale zabrakło takiej kropki nad "i", zabrakło bramki. Musimy być bardziej pazerni na zdobywanie goli, a wtedy wszystko będzie dobrze - podkreślił Sołdecki.