Pomocnicy Realu wrzuceni na grilla. Legenda wytknęła im braki
Predrag Mijatović krytykuje pomocników Realu Madryt. Jego zdaniem grają zbyt fizycznie i brakuje im kreatywności.
Real w środę przegrał z Lille 0:1. Po meczu grę swoich piłkarzy krytykował Carlo Ancelotti. Wskazywał m.in. na zbyt wolne operowanie piłką.
To uwaga głównie do środkowych pomocników. Włoch zmieścił na boisku Aureliena Tchouameniego, Eduardo Camavingę i Federico Valverde. Dopiero po przerwie na boisku pojawił się Luka Modrić.
Pomysły personale Ancelottiego nie przekonują Mijatovicia. Strzelec zwycięskiego gola dla Realu w finale Ligi Mistrzów w 1998 roku ma bardzo gorzkie zdanie o umiejętnościach wymienionej trójki.
- Nie przekonuje mnie taka linia pomocy. To był problem w meczu z Lille. Tchouameni, Camavinga i Valverde są zbyt fizyczni, pozbawieni dużej kreatywności, za słabo radzą sobie z piłką. Brakowało mi w pierwszym składzie Luki Modricia, a Toniego Kroosa już nie ma... - ubolewał Mijatović.
- Mówi się o słabym występie Viniciusa, ale jego gra zależy od podań, które do niego trafiają. W meczu z Lille nie było kreatywnego pomocnika, który mógł mu zapewnić odpowiednie piłki - dodał.
Real przed przerwą reprezentacyjną rozegra jeszcze jeden mecz. W sobotę podejmie Villarreal. Kolejne spotkanie w Lidze Mistrzów rozegra dopiero 22 października. Jego rywalem będzie Borussia Dortmund.