"Pomiatał Chorwatami". Laskowski pod wrażeniem dwóch reprezentantów Polski

Nicola Zalewski na wrześniowym zgrupowaniu kadry z pewnością wyrósł na jednego z liderów drużyny. W obu meczach Ligi Narodów był wiodącą postacią kadry.

Wątpliwości w tej sprawie nie ma Jacek Laskowski. Komentator TVP Sport chwalił także Łukasza Skorupskiego, który wyrasta na następcę Wojciecha Szczęsnego.

- Na plus po meczu z Chorwacją? Na pewno mamy pewniaka w bramce, to Łukasz Skorupski, który znowu zagrał dobrze i parę sytuacji świetnie wybronił - ocenił Laskowski.

- Na pewno Nicola Zalewski, on parę razy pomiatał Chorwatami. Dopóki miał siłę, to świetnie sobie radził, ale był w tych swoich akcjach osamotniony - podkreślił.

Dziennikarz wskazał także słabsze ogniwa biało-czerwonych. Rozczarowali go zwłaszcza dwaj zawodnicy, którzy nie zagrali ze Szkocją, a w Osijeku wystąpili od pierwszej minuty.

- Spodziewałem się więcej po debiucie Bogusza, chyba troszeczkę do ten debiut przytłoczył. Zdecydowanie więcej spodziewałem się też po powrocie do kadry Kuby Kamińskiego. Na razie początek i parę meczów w drużynie klubowej to jeszcze za mało, żeby błysnąć w reprezentacji - powiedział.