Polski piłkarz wyleciał z boiska w minutę. Popełnił dwa błędy, sędzia nie miał wątpliwości [WIDEO]
Zawodnik Stomilu Olszyn, Filip Laskowski, nie dokończył meczu z rezerwami ŁKS-u Łódź. Polski piłkarz otrzymał dwie żółte kartki na przestrzeni minuty i był zmuszony opuścić boisko.
Stomil Olszyn zanotował w poniedziałek kolejną porażkę w tym sezonie II ligi. Drużyna prowadzona przez Bartosza Tarachulskiego przegrała na wyjeździe z drugim zespołem ŁKS-u Łódź 0:2.
Obie bramki dla łódzkiego klubu padły już w drugiej odsłonie. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Yadegar Rostami. W doliczonym czasie gry wynik tego spotkania ustalił natomiast Anton Fase.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu z boiska wyleciał gracz Stomilu, Filip Laskowski. W 53. minucie obejrzał on żółtą kartkę za obraźliwe słowa wypowiedziane pod adresem arbitra. Sam zawodnik tłumaczył jednak rozjemcy starcia, że były one adresowane do rywala.
Zaledwie 60 sekund później Laskowski obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Tym razem sfaulował on jednego z graczy drużyny przeciwnej, za co wyleciał z boiska, osłabiając swój zespół.
22-letni piłkarz występuje w barwach Stomilu od lipca 2023 roku. Do Olsztyna trafił on z drugiego zespołu Olimpii Elbląg. W przeszłości Laskowski bronił również barw rezerw Legii Warszawa.
Sytuacja Stomilu Olszyn w tabeli II ligi jest wręcz dramatyczna. Podopieczni Bartosza Tarachulskiego zajmują dopiero 16. miejsce i bronią się przed spadkiem do III ligi.