Polski napastnik wraca do Europy. Zagra w silnej lidze
Oskar Zawada stał się bohaterem ciekawego transferu. Polak wrócił do Europy po epizodzie w Australii.
Oskar Zawada to prawdziwy obieżyświat. Snajper zaczynał karierę w Niemczech, miał też epizod w Holandii. Po raz pierwszy zagrał w Ekstraklasie w wieku 22 lat.
Zawodnik reprezentował barwy Wisły Płock, Arki Gdynia, Rakowa Częstochowa i Stali Mielec. Po drodze występował w Korei Południowej, zaś ostatnio w Australii.
Po dwóch latach goleador podjął jednak decyzję o opuszczeniu Wellington Phoenix. 28-latek postanowił wrócić w dobrze znane rejony. Nie chodzi jednak o Polskę.
W czwartek Polaka zaprezentowano jako nowego piłkarza holenderskiego Waalwijk. Napastnik podpisał dwuletni kontrakt z klubem. Przeszedł tam za darmo.
Dorobek Zawady w Australii to 22 goli w 42 meczach. Teraz przed nim trudniejsze zadanie - przeniósł się z zespołu z czołówki do drużyny walczącej o utrzymanie.