Polski klub zwolnił trenera mimo drugiego miejsca w lidze. Kolejny absurd. Znany szkoleniowiec nowym faworytem
Praca w Kotwicy Kołobrzeg nie należy do najbardziej stabilnych zawodów świata. Klub od 2021 roku poprowadzi piąty szkoleniowiec.
Kotwica Kołobrzeg zajmuje obecnie drugie miejsce w II lidze. Klub ma jeden punkty przewagi nad trzecim Stomilem Olsztyn, co na ten moment daje mu bezpośredni awans do Fortuna 1. Ligi.
Wyniki trenera Marcina Pluski nie znalazły jednak uznania w oczach zarządu. Po dwóch porażkach z rzędu podjęto decyzję o pożegnaniu 34-latka, który pracował w klubie od 2022 roku.
Polak nie jest pierwszą ofiarą gorączkowo reagującego zarządu. Dość powiedzieć, że od 2021 roku zespół prowadziło czterech różnych trenerów - Petr Nemec (2019-21), Piotr Zajączkowski (2021), Dietmar Brehmer (2021-22) oraz właśnie Pluska (2022).
Teraz przyszedł czas na kolejnego szkoleniowca, a telefon w Kołobrzegu jest rozgrzany do czerwoności. Dziennikarz Norbert Skórzewski poinformował, że działacze chcieli przekonać... Łukasza Piszczka oraz Jakuba Wawrzyniaka, ale pomysły te szybko upadły. Znacznie bardziej konkretne było zainteresowanie usługami Krzysztofa Kapuścińskiego, ale opiekun IV-ligowej Kluczevii nie był zainteresowany.
Wobec tego głównym faworytem do objęcia sterów Kotwicy jest Maciej Bartoszek. Informacje te jako pierwszy przekazał Tomasz Barylski, a nam udało się je potwierdzić. Zarząd jest zdeterminowany, aby sięgnąć po trenera, który w CV ma między innymi Koronę Kielce.
46-latek jest bez pracy od 2022 roku, gdy rozstał się z Wisłą Płock. Później, bez większego powodzenia, próbował swoich sił w polityce.