Polski klub ma absurdalny dług. Serbski działacz oburzony. "Robią złą reklamę wszystkim"

Jeden z polskich klubów niedługo będzie musiał tłumaczyć się przed FIFA w sprawie zaległej płatności względem swojego byłego piłkarza. Sprawę do piłkarskiej centrali postanowił zgłosić Mirko Poledica.
Mirko Poledica w 2002 roku trafił do Lecha Poznań. W późniejszych latach grał jeszcze między innymi dla Legii Warszawa oraz Pogoni Szczecin. Profesjonalną karierę zakończył w 2010. Obecnie 44-latek pełni funkcję szefa serbskiego związku piłkarzy.
We wtorek Poledica postanowił przypomnieć o sobie polskim kibicom nietypowym oświadczeniem. Za pośrednictwem Twittera przekazał, że wysunął do FIFA wniosek o rozpoczęcie sprawy sądowej względem Wisły Płock.
Działacz przekazał, że klub z Fortuna 1. Ligi zaległa z płatnościami na poziomie... 800 euro. Chociaż kwota wydaje się bardzo niska - w obecnym kursie to około 3500 tysiąca złotych - to przedstawiciel serbskich zawodników nie krył oburzenia.
- Nie rozumiem, dlaczego niektóre polskie kluby zachowują się tak nieprofesjonalnie i robią złą reklamę wszystkim klubom piłkarskim w Polsce - napisał na Twitterze.
W tej dziwacznej sprawie Poledica reprezentuje Milana Obradovicia. Według "Sport.pl" Wisła Płock nie wypłaciła rzeczonemu zawodnikowi premii za zajęcie szóstego miejsca w Ekstraklasie 2021/22. 23-latek, w trakcie swojej dwuletniej przygody, uzbierał 10 występów dla "Nafciarzy".