Polski delegat wyjaśnił kontrowersyjny wybór w plebiscycie Złotej Piłki. "Mój wyraz uznania. Amen"
Plebiscyt Złotej Piłki wciąż elektryzuje świat futbolu. Polski delegat wyjaśnił swój zaskakujący wybór.
W poniedziałek najlepszym piłkarzem świata po raz siódmy w karierze został wybrany Leo Messi. Argentyńczyk wyprzedził Roberta Lewandowskiego głównie dzięki głosom dziennikarzy spoza Europy.
Spośród polskich dziennikarzy głosował Maciej Iwański. Na pierwszym miejscu oczywiście wskazał on Roberta Lewandowskiego.
Dalej umieścił Jorginho, Leo Messiego, Cristiano Ronaldo i.. Simona Kjaera. Obecność Duńczyka wzbudziła pewne kontrowersje. Internauci zaczęli podważać wybory Iwańskiego, który wyjaśnił, dlaczego postawił na stopera AC Milanu.
- Ostatni raz niektórym, jak dzieciom - Kjaer: życiowa forma w Milanie, 1/2 Euro + pkt kryteriów „fair play na i poza boiskiem” - maksymalny. Kjaer nie jest „piątym piłkarzem świata”. Na pięciu głosujemy by wybrać JEDNEGO. Wiedząc, że Kjaer nie wygra, to mój wyraz uznania. Amen - wyjaśnił na Twitterze dziennikarz "TVP Sport".
Ostatecznie Kjaer zajął 18. miejsce w plebiscycie. Dziennikarze docenili przede wszystkim szlachetną postawę Duńczyka, który podczas mistrzostw Europy pomógł uratować Christiana Eriksena. W tym sezonie nie zobaczymy już Kjaera na boisku. Stoper doznał poważnej kontuzji kolana i musiał poddać się operacji.