Polski bramkarz zadarł z tureckim klubem. Rozstanie w nieprzyjemnych okolicznościach

Stachowiak w tym sezonie był jednym z wyróżniających się piłkarzy Denizlisporu, jednak od kilku miesięcy działacze przestali wypłacać wynagrodzenie. 28-latek ostatecznie stracił cierpliwość wobec włodarzy klubu i doprowadził do rozwiązania umowy.

Działanie Polaka spotkało się ze zdecydowaną reakcją władz Denizlisporu. W tej sprawie wydano nawet oficjalny komunikat, zarzucając Stachowiakowi... brak honoru.

- Podczas gdy gracze w ligach w wielu europejskich krajach, zamierzają obniżyć swoje płace, to denerwujące, że gracz rozwiązał umowę z tego powodu, że nie mógł uzyskać swoich należności na czas. Yukatel Denizlispor będzie kontynuował grę honorowymi i szanującymi klub zawodnikami, tak jak do tej pory - napisano w oświadczeniu.

Adam Stachowiak od Turcji trafił w 2015 roku. Najpierw bronił barw Gaziantep, po czym w 2018 roku przeniósł się do Denizlisporu. Polak ma także na koncie 93 mecze w polskiej ekstraklasie dla Odry Wodzisław, Górnika Zabrze i GKS-u Bełchatów.