Polska trzecią drużyną na mistrzostwach świata! Spektakularny sukces naszych reprezentantów [WIDEO]

Po porażce w półfinale z Kazachstanem 0:3 reprezentacji Polski przyszło grać w meczu o 3. miejsce. Rywalem biało-czerwonych byli Niemcy, z którym przed czterema laty nasza kadra przegrała w finale 0:1.

Już w 2. minucie Polacy byli bliscy objęcia prowadzenia. Krzysztof Elsner dwukrotnie strzelał z dystansu, jednak za pierwszym razem obronił Kim Sippel, natomiast druga próba minęła nieznacznie słupek reprezentacji Niemiec. Chwilę później dogodną sytuację miał Mateusz Górka, jednak nie trafił czysto w piłkę.

Polacy dominowali w pierwszych minutach gry. Elsner uderzał z woleja, ale jego bomba minęła słupek bramki Sippela. Kilkadziesiąt sekund później świetną okazję miał Kamil Kucharski, ale zmarnował sytuację sam na sam z niemieckim golkiperem.

Dopiero w 8. minucie Niemcy stworzyli sobie pierwszą groźną sytuację, ale piła po strzale Niklasa Kuehle pofrunęła nad bramką strzeżoną przez Krystiana Staneckiego.

W 8. minucie Niemcy wyprowadzili skuteczna kontratak i wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Gianluca Evers.

Polacy jednak szybko odpowiedzieli. Ariel Mnochy uderzał niecelnie na bramkę Sippela, ale nabiegający Rafał Trakul zmienił tor lotu piłki i trafił do siatki rywali. 1:1!

W 16. minucie Elsner był bardzo bliski strzelenia fantastycznego gola. Polak zdecydował się na strzał zza połowy, ale wylądowała na poprzeczce.

Pierwsza połowa zaczęła się od szansy dla Niemiec, ale strzał Juliena Mediavilli minął bramkę Staneckiego. Chwilę później Elsner uderzał z dalszej odległości, ale na posterunku był Sippel.

Polska przeważała i prowadziła grę, natomiast Niemcy byli nastawieni na grę z kontrataku. Dowodem tego była sytuacja z 29. minuty, kiedy Stanecki wszedł z piłką na połowę reprezentacji Niemiec i zdecydował się na strzał. Potężna bomba Polaka pofrunęła jednak nad poprzeczką bramki rywali.

W 32. minucie Polacy objęli prowadzenie! Elsner zabawił się z obrońcami reprezentacji Niemiec i mocnym strzałem po ziemi pokonał Sippela. 2:1 dla biało-czerwonych!

Chwilę później Niemcy byli bliscy wyrównania, jednak Stanecki był na posterunku i zatrzymał strzał Mediavilli.

W 40. minucie Dębicki świetnie dograł do Trakula, a ten z zimną krwią pokonał Sippela. Polska prowadziła 3:1! Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i Polacy mogli świętować zdobycia brązowych medali!